Batonik fitness z czekoladą
Nie tak dawno zapomniałam zabrać ze sobą lunnch na uczelnię, czego efektem był straszliwy głód i rozdrażnienie. Wydziałowy sklepik oferował czekoladę, suche precle, paluszki i batoniki. Mimo, że to wydział technologi żywności z jedzeniem u nas jest nie najlepiej, żeby nie powiedzieć fatalnie. Wybierając więc mniejsze zło kupiłam jeden z popularnych batoników fitness. Jakie to …